to zabawne, gdy bogaci ludzie, którzy zarabiają ponad 7 cyfr rocznie, chcą gadać o tym, jak inflacja jest pod kontrolą, idź to powiedz zwykłemu człowiekowi zarabiającemu 40-50 tys. dolarów rocznie, podczas gdy sączysz swoje matcha latte i mówisz im, co mówi "dane".